Opłata klimatyczna

Wybierając się na urlop, czy to w góry, czy nad morze naturalnym jest szacowanie czekających na nas wydatków. Nocleg, dojazd, wyżywienie to tylko niektóre z nich. Często jednak zapominamy o opłacie klimatycznej. Niewielkiej dziennej kwocie, która po przeliczeniu na większą rodzinę i dłuższy okres pobytu staje się już kolejnym bardziej odczuwalna.

Opłata klimatyczna to swoista danina, jaką zobowiązani jesteśmy złożyć w zamian za walory krajobrazowe i zdrowotne oferowane nam przez odwiedzane miejsce. Zwykle wynosi od 2 do 4 złotych, jej górna granica jest określana jest co roku przez Ministra Finansów. Musimy ją zapłacić, gdy przebywamy w miejscowości posiadającej korzystne właściwości klimatyczne. Złośliwi mówią, że płacimy za świeże powietrze.

Gdy przebywamy w odpowiednim miejscu dłużej niż dobę, naliczana zostaje taka opłata. Pobierają ją w imieniu gminy osoby lub instytucje nocujące turystów. Hotelarze lub właściciele prywatnych kwater. Może być naliczana bezpośrednio lub wkomponowana w całkowity koszt pobytu.

Z „klimatycznego” zwolnione są następujące grupy osób:

osób przebywających w szpitalach
- osób niewidomych i ich przewodników
- podatników podatku od nieruchomości z tytułu posiadania domów letniskowych położonych w miejscowości, w której pobiera się opłatę miejscową albo uzdrowiskową
- zorganizowanych grup dzieci i młodzieży szkolnej

Na stronach internetowych dostępne są kalkulatory, pozwalające w prosty sposób, wyliczyć wysokość opłaty obowiązującej w danym regionie Polski.