Wakacje bez dzieci. Początek nowego trendu?

Dla jednych wakacje bez dzieci to tylko pobożne życzenie, inni szczęśliwcy mogą zostawić swoje ukochane pociechy np. u dziadków. Gdy już słodkie maluchy uprzykrzają życie komuś innemu nareszcie przychodzi czas błogiego relaksu, bez setek pytań, obowiązków i nieustannego sprawdzania, czy potomek akurat nie jest w trakcie wyrządzania krzywdy sobie lub komuś.

Przeglądając internetowe fora natrafiłem na kilka wątków, których tematyka zainspirowała niniejszy tekst.

Część osób na wakacjach stara się odpocząć od dzieci inne, nieposiadające swoich własnych pociech, niekoniecznie są wstanie zaakceptować gwar, jaki czynią dookoła siebie dzieci innych ludzi. 

Niestety podczas wakacji, udając się do ośrodków wypoczynkowych siłą rzeczy spotykają również szczęśliwych rodziców oraz ich pociechy. Często pełne energii, figlujące i praktycznie wszechobecne. W najgorszych przypadkach dosłownie wchodzące rodzicom na głowy. W skutek działań najmłodszych mieszkańców ośrodków wczasowych, nieprzyzwyczajeni do posiadanie potomstwa goście, często mają dość urlopu jeszcze zanim rzeczony się na dobre rozpocznie.

Dobrą wiadomością dla bezdzietnych urlopowiczów może być fakt, że powoli ich potrzeby również zostają zauważane. Gdy większość hoteli, ośrodków wczasowych lub pensjonatów kusi dodatkowymi atrakcjami dostępnymi dla przybyłej latorośli, na polskim rynku nieśmiało pojawiają się również oferty kuszące ciszą i spokojem. Towarem często deficytowym i przez niektórych pożądanym i poszukiwanym niczym mityczny Święty Graal. W jednych miejscach właściciele świadomie rezygnują ze wszelkiego wyposażenia w rodzaju huśtawek lub placów zabaw w innych zaznaczają, że obiekt jest raczej przeznaczony dla dorosłych i starszych dzieci. Na razie oferta hotelarzy we wspomnianym zakresie nie jest, delikatnie mówiąc okazała, jednak powoli zaczyna być zauważana nisza, która może znaleźć całkiem sporo zainteresowanych klientów. 






Galeria
Dodano: 2014-06-12 08:56:32

Komentarze (0)
Dodaj komentarz